Filmy, które warto obejrzeć w święta!

Święta Bożego Narodzenia to czas, gdy chętnie spotykamy się w rodzinnym gronie i cieszymy wspólnymi chwilami. Ze względu na magię, jaką mają w sobie te święta, filmowcy chętnie sięgają po ten temat tworząc swoje kolejne dzieła. Do tej pory powstało przynajmniej kilkanaście filmów, których główną osią wydarzeń są właśnie święta. Niekwestionowanym hitem są oczywiście obie części „Kevina”, bez którego chyba nikt nie wyobraża sobie Gwiazdki. Poza przygodami zaradnego 9-latka są jednak także inne produkcje ze świętami w tle.

Wybraliśmy najlepsze, według nas, świąteczne filmy. Macie swoje ulubione? Brakuje Wam czegoś w naszym zestawieniu?

Kevin sam w domu

Państwo McCallisterowie postanawiają spędzić święta Bożego Narodzenia w Paryżu. Cała rodzina w pośpiechu przygotowuje się do wyjazdu. W zamieszaniu rodzice zapominają zabrać ze sobą jedno z dzieci – ośmioletniego Kevina (Macaulay Culkin). Chłopiec zostaje sam w pustym domu. Początkowo jest bardzo zadowolony, że nareszcie może robić to, na co zawsze miał ochotę. Niebawem jednak orientuje się, że dwaj włamywacze: Harry (Joe Pesci) i Marv (Daniel Stern), mają zamiar okraść posiadłość. Kevin spróbuje samodzielnie ochronić dom.

To właśnie miłość 

„To własnie miłość” nie jest może filmem oryginalnym, ale nie sposób nie poddać się jego ciepłemu klimatowi. Oglądamy 10 historii, z których każda ma swój początek i koniec i każda pokazuje miłość w innym wydaniu. Bohaterowie opowieści ulegają przedświątecznemu nastrojowi, który sprzyja wyzwalaniu cieplejszych uczuć. W czasie, gdy wszyscy bardziej żywiołowo reagują na wszelkie przejawy zainteresowania ze strony bliźnich zdecydowanie łatwiej się zakochać.

Cud na 34 ulicy

Sieć sklepów Macy’ego organizuje coroczną przedświąteczną paradę. Z powodu niedyspozycji zatrudnionego Św. Mikołaja, zaangażowany zostaje sympatyczny staruszek, Kris Kringle, który utrzymuje, że jest prawdziwym Świętym Mikołajem. Doris Walker, odpowiedzialna za marketing i promocję nowojorskiego sklepu Macy’ego, wychowuje córkę, Susan, w przekonaniu, że wszystkie mity i legendy są nieprawdziwe, a także podważa istnienie Świętego Mikołaja. Fred Gailey, początkujący prawnik oraz sąsiad Doris, próbuje dziewczynce przywrócić trochę dziecięcej naiwności oraz zbliżyć się do pani Walker. Fred wspólnie z Krisem Kringle postanawiają dotrzeć do serc Doris i Susan i sprawić, by uwierzyły w magię Bożego Narodzenia.

Zły Mikołaj

Świąteczne filmy kojarzą się z przesłodzonymi, po trosze ckliwymi, po trosze komediowymi opowiastkami, najczęściej dotyczącymi perypetii jakiejś zwariowanej rodzinki bądź skłóconych kochanków, którzy właśnie w Boże Narodzenie dochodzą do wniosku, że pisane jest im być razem. Jeśli macie dosyć takich oklepanych historii, a lubicie Święta, powinniście „Złego Mikołaja” koniecznie zobaczyć.

Holiday
Serce nie sługa a miłość nie wybiera, tę prawdę, znaną wszystkim, sprzeda nam jeszcze raz w swym najnowszym filmie Nancy Meyers, reżyserka takich obrazów jak „Czego pragną kobiety” i „Lepiej późno niż później”. Całość podana jest w niezłej oprawie. „Holiday” ma inteligentny scenariusz i obsadę, w której znalazły się największe gwiazdy Hollywood. W głównych rolach można podziwiać Cameron Diaz i Kate Winslet i Jude?a Law, czyli najseksowniejszego mężczyznę świata.
Miasteczko Halloween
Film animowany, którego akcja toczy się w mieście strachów i upiorów. Mieszkańcy (kukiełki) hucznie obchodzą swe święto. Mistrz ceremonii wyrusza na nocną przechadzkę, i przypadkowo trafia do świata, w którym obchodzi się Boże Narodzenie. Postanawia przygotować dla ludzi swą własną wersję Gwiazdki i porywa Świętego Mikołaja.
Opowieść wigilijna Muppetów
Kolejna, filmowa wersja „Opowieści wigilijnej” Dickensa, tym razem zMuppetami w rolach głównych. Ebenezer Scrooge – znany skąpiec, zmienia sie po tym, jak w noc wigilijną odwiedzają go 3 duchy: Przeszłości, Teraźniejszości i Przyszłości.
Dziennik Bridget Jones
Ekranizacji powieści Helen Fielding. 32-letnia Bridget Jones zaczyna prowadzić intymny dziennik, który pomaga jej odmienić swoje życie.
Elf
Buddy jeszcze jako niemowlę zostaje przygarnięty przez elfy Świętego Mikołaja. Gdy zaczyna dorastać, sieje spustoszenie na Biegunie Północnym z powodu swoich rozmiarów. Musi więc przenieść się do świata ludzi, dlatego wyjeżdża do Nowego Jorku w poszukiwaniu ojca i swojego miejsca na ziemi. Okazuje się jednak, że życie w wielkim mieście nie należy do przyjemności. Jego biologiczny ojciec jest chciwym sknerą, a ośmioletni przyrodni brat Buddy’ego nie wierzy w Świętego Mikołaja. Nawet bałwany nie są przyjacielsko nastawione, właściwie nie chcą się w ogóle odzywać. Najgorsze jest jednak to, że wszyscy zapomnieli, jakie jest prawdziwe znaczenie Bożego Narodzenia. Buddy będzie więc musiał, używając prostych elfowych metod, odzyskać rodzinę, poznać swoje przeznaczenie oraz ocalić Święta dla Nowego Jorku i całego świata.
Ekspres polarny
Chłopiec powątpiewający w magię Świąt Bożego Narodzenia zostaje pasażerem pociągu zmierzającego na biegun północny do siedziby św. Mikołaja.
W krzywym zwierciadle: Witaj, Święty Mikołaju
Clark Griswold (Chevy Chase) postanawia zorganizować piękne święta całej rodzinie. Przyłączają się do nich jego rodzice i teściowie. Wydawałoby się, że te święta będą szczególne. I były. Ale z powodu licznych wpadek. Pięknie przyozdobiony dom nie chciał się świecić, pojawił się brat Clarka, choinka była za duża, zabrakło premii z zakładu pracy. To tylko część katastrof, jakie nawiedziły dom bohatera. A to dopiero początek kłopotów
Artur ratuje Gwiazdkę
„Artur ratuje Gwiazdkę” to znakomite kino rozrywkowe doskonale oddające naturę zbliżających się świąt. Co więcej jest to produkcja zrealizowana z myślą zarówno o dzieciach (choć raczej tych nieco starszych), jak i dorosłych. Każdy znajdzie tu coś dla siebie i niezależnie od tego, co to będzie, efekt jest ten sam: chce się ten film obejrzeć jeszcze raz.
Był sobie chłopiec
„Był sobie chłopiec”, gdyż jest to znakomita komedia obyczajowa, idealna na gorące letnie popołudnia lub deszczowe wieczory. Ciekawa fabuła, dobre aktorstwo i ciepły klimat – razem występujące dość rzadko – z pewnością umilą czas i pozostawią uczucie odprężenia. wórcy filmu precyzyjnie uchwycili problem samotności, rodziny i miłości, zachowując lekkość opowiadania. Podkreśla to Paul Weitz: „Myślę, że istotą tego filmu jest silna mieszanka komedii i uczuć. Jest niezwykle zabawny, ale dotyka niezwykle ważnych problemów…”
Bałwanek
Animowana opowieść o chłopcu, który pewnego zimowego poranka, w przeddzień Wigilii, lepi przed domem bałwana. Ten punktualnie o północy ożywa. Razem z chłopcem wyrusza w magiczną podróż pełną przygód.
Święty Mikołaj
Scott Calvin, rozwodnik ciężko pracuje, ale lubi to, więc nie ma czasu by choćby od święta zająć się swoim synem. A nawet jak ma z nim spędzić Święta Bożego Narodzenia, to jest to bardziej nieszczęście dla nich obu, niż przyjemność, gdyż nie jest w stanie znaleźć z synem wspólnego języka. Charlie ma ojca za sztywnika i wapniaka. Na dodatek Scott podczas Świąt przypadkiem nakrywa Świętego Mikołaja, który przez niego ma cieżki wypadek. Charlie namawia swojego tatę, aby ten zastąpił Mikołaja, by nie zawieść milionów dzieci na całym świecie …

admin