Nie mogliście się doczekać? Justin Timberlake ujawnił, że na początku lutego do sprzedaży trafi jego kolejna solowa płyta. „Man Of The Woods” to piąty studyjny album w dorobku sławnego Amerykanina. Nowy album promował minutowy filmik, z którego mogliśmy się dowiedzieć, skąd wokalista czerpał inspiracje. Zrealizowane w Tennessee wideo zwiastowało nową odsłonę Timberlake’a, bardziej folkową. Jednak Justin Timberlake uwielbia zaskakiwać swoich fanów i pierwsza piosenka zapowiadająca płytę „Filthy” nie okazała się romantyczną balladą. Zmysłowy utwór od razu doczekał się teledysku, na którym zobaczyliśmy… tańczącego robota imitującego ruchy Justina Timberlake’a. Nie musieliśmy długo czekać, bo zaledwie po dwóch tygodniach, w sieci pojawił się kolejny singiel „Supplies”, gdzie Justin nie grał już zachowawczo. Iście hollywódzki rozmach i chwytny refren zwiększają apetyt na premierę nowego albumu wokalisty.
Za produkcję „Man Of The Woods” odpowiadają Timbaland oraz duet The Neptunes, czyli Pharrell Williams i Chad Hugo. Panowie współpracowali z Justinem także przy poprzednich płytach piosenkarza. „Man of the Woods” ukaże się 2 lutego, czyli zaledwie dwa dni przed występem piosenkarza na Super Bowl Halftime Show 2018.
Zachęcamy do obejrzenia wywiadu Justina, który opowiada o płycie, trasie koncertowej i roli ojca:
