Rynek kosmetyków dla kobiet jest jednym z najbardziej wymagających. Zdominowany przez dużych graczy, z cenami produktów dla podobnych grup odbiorczyń wahającymi się od kilkunastu do nawet kilku tysięcy złotych. Czasami można odnieść wrażenie, że płaci się wyłącznie za opakowanie, bo zawartość jest podobnie skuteczna jak innych. Jak więc można się przebić przez gąszcz kremów wygładzających zmarszczki, balsamów do ciała, kremów pielęgnacyjnych i innych cudownych środków pozwalających zachować wieczną młodość? Jak wygrać konkurencję o rząd kobiecych dusz z takimi markami jak Dior czy Helena Rubinstein? Najlepszą adresatką tego pytania jest Magdalena Beyer.
Marka Fridge słynie ze świeżych, naturalnych, samodzielnie wytwarzanych produktów bez konserwantów, alkoholu i sztucznych barwników. Ich okres ważności to tylko 2,5 miesiąca i najlepiej przechowywać je w lodówce – stąd nazwa. Ich krótki termin przydatności, który dla wielu osób pozornie może wydawać się minusem, ma ogromny plus – zapewnia najlepsze wchłanianie się aktywnych substancji odżywczych. Dewizą marki są krótkie, limitowane serie. Fridge przede wszystkim wyznacza normy dotyczące kosmetyków ekologicznych. Kosmetyki Fridge to nie tylko kosmetyki naturalne i ekologiczne, to nowa kategoria – kosmetyki świeże. Są naturalne w 100%, a nie w 95% czy 99% jak dopuszczają to certyfikaty typu ECOCERT czy BdiH. Każde opakowanie jest ręcznie napełniane i sygnowane datą i podpisem osoby odpowiedzialnej. Fridge wspiera też ekologię i zachęca swoje klientki do zwrotu pustych pojemniczków, które są oczyszczane, a następnie ponownie napełniane.
Kremy Fridge, jako pierwsze na świecie, nie zawierają żadnych substancji syntetycznych oraz alkoholu, a ich okres ważności to 2,5 miesiąca. W składzie większości kremów znajdziemy minimum 7 substancji o potężnej wartości biologicznej. To właśnie dzięki nim nasza skóra łatwiej oddycha – kremy zapewniają prawidłowe odżywienie tkanek, wydalanie toksyn, stymulację naturalnych procesów odnowy komórkowej. Jednym zdaniem kosmetyki kremy Fridge zatrzymują czas naszej skóry.
Krem do twarzy – 1.0 silky mist
Cena: 135 zł
Gdzie: fridge.pl
Lekki, nawilżający krem dla młodej skóry. Mocno nawilża otulając skórę delikatną mgiełką.
Serum do twarzy – 1.9 serum bomb!
Cena: 335 zł
Gdzie: fridge.pl
Prawdziwa bomba witamin, minerałów i składników aktywnych. Penetrując w głąb skóry zapewnia jędrność i witalność. Delikatnie rozświetla skórę.
Nawilżający krem do twarzy – 1.2 water coat
Cena: 197 zł
Gdzie: fridge.pl
Długotrwałe nawilżenie i regeneracja. Polecany do skóry normalnej, suchej i odwodnionej.
Ochronny krem do twarzy – 1.3 face guard
Cena: 229 zł
Gdzie: fridge.pl
Idealny krem miejski. Wzmacnia i chroni delikatną skórę naczyniową. Pozwala jej swobodnie oddychać a jednocześnie opatula bezpieczną kołderką. Dzięki temu skóra świetnie się regeneruje.
Świetne produkty, ale jakie drogie! 😮 O matko masakra. Jesteśmy ciekawe ich jakości, ale nie wiemy czy warto wydać tyle pieniędzy. Buziaki ;*
Pierwszy raz słyszę o tych produktach i w ogóle o tej marce, a wydaje się bardzo ciekawa i koniecznie muszę się jej bliżej przejrzeć 🙂 Pozdrawiam!
ogromne ceny, ale widzę, że warto kupić 🙂
Nie znam produktów, ale jak dla mnie cena zniewalająca 🙂
brzmi ciekawie, wogóle ostatnio interesują mnie kosmetyki natularne.
https://hyggelifestyle.wordpress.com/
Ceny też super niskie nie są, ale być może się skuszę i coś kupię 😉 Bardzo dobrze recenzujesz, a d o tego robisz dobre zdjęcia na potrzebę recenzji 🙂 Zapraszam, https://juliamickiewicz.blogspot.com/ !
Brzmi ciekawie, sprawdzę je 🙂
Bardzo ciekawe kosmetyki, chociaż ceny nie zachęcają do testowania 🙁
Wow! Świetne produkty
Wygląda bardzo ładnie i ciekawie, nigdy jednak nawet nie słyszałam o tej firmie.
Recenzja ciekawa , ale testowanie nie znanej marki za kilka stówek jest trochę ryzykowne ..
Świetne te produkty, napewno są warte ceny, ale niewielu stać na tak drogie kosmetyki 🙂 może kiedyś o nich pomyślę 🙂
Nigdy nie słyszałam o tej marce, ale cena jest zawrotna :O
Pierwszy raz słyszę o tej firmie, fajnie że kosmetyki są bez alkoholi i innych substancji, zapowiadają się ciekawie 🙂
Jestem bardzo ciekawa czy jakość równa się cena. Pomyślę nad wypróbowaniem chodź jednego z nich.