Relacja z American Music Awards 2017

Za nami gala American Music Awards 2017. W Microsoft Theatre w Los Angeles statuetki powędrowały do artystów, którzy w minionym roku odnieśli największe sukcesy. Najwięcej nominacji zdobyli m.in. Bruno Mars, Drake i Ed Sheeran.

Tegoroczną galę poprowadziła aktorka Tracee Ellis Ross, córka Diany Ross nagrodzonej za całokształt pracy twórczej. Gwiazda serialu „Czarno to widzę” podkreśliła, że to pierwszy raz w historii tych nagród, gdy wraz z matką prowadzi galę. Laudację wygłosili z telebimu Michelle i Barack Obamowie oraz Taylor Swift. Diana Ross zaśpiewała fragmenty swoich największych hitów, w tym „I’m Coming Out”, „Take Me Higher” czy „Ain’t No Mountain High Enough”. Gdy skończyła śpiewać, na scenę weszła jej rodzina, w tym wnukowie. – Błyszczysz. Nie tylko dla nas, twoich dzieci, nie tylko dla czarnoskórej społeczności, piosenkarzy, artystów czy przedstawicieli branży rozrywkowej, ale dla nas wszystkich – oznajmiła córka 73-letniej diwy Rhonda Ross Kendrick, wręczając matce statuetkę.

Artystą Roku w kategorii Rocka Alternatywnego został zespół Linkin Park. Odbierając nagrodę, członkowie zespołu oddali w poruszającej przemowie cześć zmarłemu niedawno liderowi grupy, Chesterowi Benningtonowi. Jemu też zadedykowali wygraną. – „Przede wszystkim chcemy podziękować wszystkim fanom tutaj i na całym świecie, którzy głosowali na zespół, którzy wspierali zespół w szczęściu i nieszczęściu – powiedział współzałożyciel grupy, Mike Shinoda. – Mam szansę przemówić do tych wszystkich, którzy mówili naprawdę cudowne rzeczy o Chesterze. Chcemy dedykować mu tę nagrodę, jego pamięci, jego talentowi, poczuci humoru i jego radości” – powiedział.

Jeżeli nie mieliście możliwości obejrzeć gali na żywo, zachęcamy do obejrzenia teraz:

admin